Plaża Grand Anse na La Digue jest super !! Co tu więcej pisać ... Gdy słońce świeci, fale szaleją, piasek pod stopami jest mięciutki, nic więcej do szczęścia nie trzeba :-)
Na plażę Grand Anse można spokojnie dojechać rowerem. Po pokonaniu kilku pagórków oczywiście :-) . Po drodze warto zatrzymać się na pyszny owocowy soczek. Widok po wejściu na plażę Grand Anse jest bezcenny. Można tylko powiedzieć: CUDO !
Pełna lampa, człowiek czuje się jak na patelni. Ale ja się przecież nie pocę, ja błyszczę !! Na plaży stoi jedno wielkie drzewo, jedyne schronienie przed tą seszelską spiekotą :-)
Ale co tam, nie przyleciałam przez pół świata, żeby leżeć pod drzewem. Siadamy sobie na brzegu i napatrzeć się nie możemy.
Fale są spore, budzą respekt. Lepiej nie wchodzić za daleko, bo można nie wrócić. Albo wrócić, np. bez gaci :-) bo niezłego kozła można w wodzie wywinąć :-)
Przy plaży Grand Anse jest też fajna knajpka, gdzie można zjeść obiadek i uzupełnić płyny, co oczywiście z radością czynimy :-)
Nie sposób oderwać jednak wzroku od takich widoków.
Z Grand Anse można dalej przejść do Anse Petit i Anse Cocos.
Seszele - La Digue - Anse Patates
Seszele - La Digue - Anse Marron
Seszele - La Digue - Anse Source d'Argent
Seszele -Mahe
Seszele - Praslin
Piękne te Twoje Seszelki - lazur aż razi ;)
OdpowiedzUsuń